Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 9 stycznia 2012

77.  Idziemy z żoną do kina, ze zniżką - rozglądamy się… Nikogo znajomego….
Idziemy na darmowy koncert - rozglądamy się… Nikogo znajomego …
Idziemy do parku, teatru - rozglądamy się… Nikogo znajomego…
Jesteśmy na basenie, siłowni, na spacerze rowerami. Jest, jest, sąsiad… ;-D
W końcu można się zastanowić…
Czy aby my jesteśmy normalni? Żona studiuje, ja gotuję, Dzieci słuchając muzyki widzą kolory…  ;-D
Nie możemy porozmawiać o oglądniętym w TV programie, filmie, bo nikt go nie oglądał.
(Telenowel i reality show, z kolei my nie oglądamy. A talk-show-y, po kilku razach nas nudzą).
Czy zatem, ze wszystkimi sąsiadami, znajomymi, się gdzieś mijamy?
Bo przecież teatry, kina, imprezy, baseny, ścieżki rowerowe są pełne… A naszych sąsiadów nie ma…
Ja wiem… Bo my jesteśmy pewnie z SYRIUSZA… ;-))))) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz