Łączna liczba wyświetleń

środa, 4 stycznia 2012

74.  Piłsudski nie był taki święty i lubiany jak teraz wszyscy  sądzą. Miał wredny i bardzo ciężki charakter. Bardzo często nie liczył się z głosem innych. Zasłużył się i owszem, nawet bardzo dla Polski, ale też wielu stało do jego rządów w opozycji. – Takie jest zdanie, tych osób z mojej rodziny, którzy mają już „swoje” lata.  

            To nic przecież w końcu nowego… Bardzo się różnią i teraz programy wielu naszych partii. A jak się zachowują politycy, to nie muszę opisywać…  ;-D

Ale nie o tym chciałem w tym poście powiedzieć.
Chciałbym wrócić na chwilę jeszcze do tego, co tkwi w mej pamięci jeszcze głęboko. Do Stanu Wojennego.
            Każdy żyjący w tamtych czasach wiedział, że tak dalej być nie może. Nikt nie był pewny jutra. Wszystko było takie tymczasowe.  Wyjeżdżając w odwiedziny ze znajomymi do Gołdapi, nie wiedzieliśmy, czy wrócimy i czym…
Więc nie zaskoczyło nas wprowadzenie stanu wojennego, oczekiwaliśmy na coś takiego. A nasze poczucie bezpieczeństwa, i porządku, wręcz się domagało.  ;-D
Zaskoczeni byliśmy tylko formą wprowadzenia tego „spokoju”. Z jednej strony zostaliśmy uspokojeni tym, że w końcu komuś zależy na normalnym funkcjonowaniu państwa. Na ile to było oczywiście wówczas możliwe.. ;-D
Z drugiej strony niepokoiła nas nazwa, internowanie, czołgi i pacyfikacje zakładów pracy...

Dziwi mnie to, że pamięta się o tym wszystkim co przyniósł stan wojenny, a całkowitą mgłą amnezji zostały pokryte przyczyny powstania takiego stanu… Myślę że to dzisiejsi politycy, po latach, pamiętają i mówią o tym, co im się teraz opłaca i jest im bardzo wygodne.
Ale to nie bardzo się  niestety pokrywa z tym, co cały naród zapamiętał...

Pamiętajmy o tym... Spisujmy to i nasze odczucia związane ze wszystkim cośmy przeżyli.
Nie możemy zdawać się wyłącznie na innych, bo inni, być może już ze starości, ;-D, nie mają monopolu na rzetelne zapamiętywanie i przekazywanie historii która i ich przecież dotyczyła… ;-)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz