Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 15 października 2012

            221. Pewien bardzo utytułowany, słusznego wieku naukowiec, powiedział – że są Regiony w Świecie, w Unii, Stanach, w poszczególnych krajach - biedniejsze od innych.     Te Regiony, Państwa, Stany bogatsze, mają obowiązek pomagania tym biednym. Przecież nie żyjemy w próżni, ale w systemie naczyń połączonych. Jeden kryzys pociąga za sobą drugi…

Bogate kraje Unii, Stany, Emiraty, Chiny, a tu kryzys, głód, wojny… Jeden ciągnie w dół drugiego, po kolei, niechybnie…

Ale mniejsza z globalnymi strukturami. U nas w kraju, na naszym podwórku też wiele się dzieje. Warszawa najpierw godzi się na „Janosikowie”, a potem gdy pomoc ta staje się w kryzysie niewygodna, zmienia zdanie. Mówi radźcie sobie sami… No bo stolica to stolica, oni mogą…

Warszawiacy lubią jeździć na Mazury, w Góry ale już na drogi pieniędzy żałują, zabierają nawet te obiecane. Wolą narzekać na korki, zaniedbania…
- A wsie na Podlasiu zarastają, ludzie biednieją, a ci co mogli by pomóc jadą na wczasy na… - „Karaiby”… ;-/  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz