Łączna liczba wyświetleń

sobota, 26 listopada 2011

47.  Wszystko drożeje, paliwo, jedzenie, ubranie. Wiele rzeczy kosztuje u nas teraz drożej niż na zachodzie… To było do przewidzenia, gdy wkroczyliśmy do strefy wolnego handlu.
A gdy zaczniemy zarabiać w Euro, będzie jeszcze gorzej, Mówię gorzej, bo nasze zarobki, renty, emerytury są i pewnie będą nie wiele wyższe niż teraz. Pocieszeniem dla nas może być fakt że inne kraje mają jeszcze gorzej… Ale czy należy się z tego cieszyć?

Jeżeli o mnie chodzi, to mam pytanie. Jaka jest sprawiedliwość, w rewaloryzacji i procentowej podwyżce rent i emerytur? Jest renta 500 zł i 5000 zł. Podwyżka od lat procentowa i kto dostaje po D… ;-D Sprawiedliwie to powinno być kwotowo. Nie uważacie? Rozpiętość jest tak znaczna, jak zarobki w całym sektorze gospodarki… A niektórym pieniędzy z renty brakuje na życie…
Boję się w ogóle wspominać o zasiłkach… Dla rodzin, dla chorych, dla ubogich. Nie rozumiem też, dlaczego tak jest, że według tych samych przepisów, w jednej gminie się one należą a w innej już nie. Poza tym co to za kwoty…?
 Czy renta poniżej tysiąca złotych nie wydaje się Wam śmieszna? Bo gdy patrzę na tych wypasionych parlamentarzystów to wydaje mi się że nie wiedzą o czym mowa. ;-D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz