Łączna liczba wyświetleń

środa, 17 kwietnia 2013

              308. Po przeprowadzce gdy trzeba mi było zmienić lekarza domowego, wybrałem młodą lekarkę. Po pierwsze małe kolejki, po drugie można powiedzieć co się chce (skierowanie, badanie) Lekarza młodego można sobie wychować i się zaprzyjaźnić. Co teraz po kilkunastu latach? Pani stała się doświadczonym lekarzem, a ja dalej mówię, co potrzebuję i rzadko kiedy wywiązuje się na ten temat dyskusja… ;-*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz