Łączna liczba wyświetleń

sobota, 11 sierpnia 2012


186.  …Mały Szymon (ten z mediów) i meldunki sąsiadek na policję…
Dziwi mnie to, że nikt nie zwraca uwagi na relacje mieszkańców. Na to że coś nie gra w rodzinie obok... Tak ciężko im (tym służbom) się przełamać, zmienić do kogoś prywatny stosunek? Sąsiedzi mieszkańcy mogą mieć swoje zdanie o kimś, ale różne organy państwowe powinny sprawdzać nawet wyimaginowane donosy. To ich obowiązek, za to dostają pensje… Powinni sprawdzać - a może to faktycznie prawda???
Tyle czasu musiało minąć zanim policja i ośrodek pomocy rodzinie uświadomiły sobie że to sąsiedzi mają rację…
Niestety teraz może się to obrócić w drugą stronę. Nadgorliwie służby wezmą się do roboty i będą dmuchając na zimne włazić z butami, po chamsku, do biednych, prostych i nieco ułomnych i jednocześnie uczciwych rodzin,  pomawiając ich i krzywdząc…

Jakże to jest teraz częste… Szkoda, że nie są takie sprawy już tak nagłaśniane - to mało medialne…
Czy to jest takie trudne by ludzie odpowiedzialni za pewne sprawy, od samej góry, po najniższego urzędnika wykonywali uczciwie swoje obowiązki?…
By media nie przypominały hien, rzucając się na winnych lecz skromnych kryminalistów, jednocześnie pomijając mających majątek i znajomości hohsztaplerów … 
Jasne że bezpieczniej zajmować się przewinieniami zwykłych ludzi, niż tych którzy mają różne nieuczciwe układy z podejrzanymi nieraz bardzo zamożnymi i wpływowymi osobami.
… Taki na przykład „Amber Gold”, medialnie spełnia wiele warunków, jest podejrzany, skrzywdził ludzi, ma dużo kasy i jednocześnie bezkarnie można go kąsać… Będą o tym gadać tygodniami w wiadomościach… ;-D 

To jest ciekawe, owszem i trzeba takie rzeczy ujawniać i karać za nie. Tylko w porównaniu z tym ile ludzi dziennie, anonimowo, jest pokrzywdzonych przez wypadki, choroby, urzędy, burze... To aż taki szum medialny wokół spraw dotyczących tak niewielu ludzi nieco razi...       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz