Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 18 czerwca 2012


172.  Wrażenia po meczu Polska – Czechy…
Że Polska najwyżej zremisuje z Czechami, to serce mi podpowiadało. Że przegrali, to mnie nie zaskoczyło, przecież Polska, nie była notowana wysoko… Ale że Rosja przegra z Grecją i pojedzie do domu, to tego się nie spodziewałem… ;-D Byłem zaskoczony. Żartowałem że to wszystko wina Polaków, bo na złość Putinowi przegrali z Czechami… 
To Tusk, Prezydent i Kaczyński kazali przegrać reprezentacji i… ;-))))

No dobra, to był żart, nie będę się zniżał przecież do poziomu pewnej grupy ludzi…

Od początku miałem dystans do nikłej szansy wyjścia z grupy przez Polaków. Śmiałem się w głos, gdy komentatorzy zachwalali drużynę i snuli plany dalszych pewnych wygranych. Chciałem zobaczyć ich miny, gdy ich przechwałki spalą na panewce. Nie musiałem długo czekać, miny ich były po przegranym meczu - nie tęgie… ;-)))
Jednak, wbrew pozorom, nie miałem dużej satysfakcji z tego że to ja miałem rację a nie oni. Zaczęło mi się robić ich żal…
Chciałbym by z tych przechwałek przed meczem i późniejszej przegranej wyciągnęli jakąś naukę… Niech biorą przykład z innych, na przykład kibiców Irlandii… ;-D  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz