Łączna liczba wyświetleń

środa, 16 kwietnia 2014

           451. Dobra rada, bo mnie telepie, gdy słyszę takie przykłady dotyczące niedotrzymywania obietnic… - Jak nie potrafisz to nie obiecuj!!!
A jeśli obiecasz to to zrób, albo poproś kogoś o pomoc, tym razem dla siebie... Bo toć to plama na twoim honorze!!!
Tak starałem się robić i wychodziło, więc to jest możliwe... Nie trzeba przypominać czegoś komuś, komu na Tobie zależy...
Nie, nie denerwuję się, tylko tak jestem wychowany i pewnych spraw nie pojmuję. Owszem święty nie jestem, ale pewnych zasad musimy przestrzegać... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz