Łączna liczba wyświetleń

środa, 13 listopada 2013

           413. Trochę się zszokowałem rozmawiając z jedną z głównych osób na giełdzie papierów wartościowych. Dowiedziałem się, że jest to przedsiębiorstwo jak każde inne - typu usługowego. Księgujące tylko „każdy ruch grających”, a nie elitarne przedsiębiorstwo wpływające na siłę naszego państwa... Wielu ludzi pracuje tam bez odpowiedniego wykształcenia, doświadczenia i chyba  pomyliło zawody… Toż to szok!!! Ja chyba żyję na innej planecie...? Polska giełda to kolos na glinianych nogach. Kilku ludzi znających się na rzeczy, oddanych sprawie i wykształconych w tym kierunku, kieruje słoniem w składzie porcelany…? Teraz chyba wiem dlaczego tak się dzieje i w placówkach rządowych. Kilku ludzi w ministerstwach bez prawa głosu, „utrzymuje” cały ten kilkutysięczny,  niekompetentny, „o kolesiowskich układach - motłoch”. Toż to cyrk… Boże!!! Wolałbym chyba o tym nie wiedzieć..!  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz