Łączna liczba wyświetleń

piątek, 18 października 2013

             405. Ubój rytualny… Ten materiał w mediach o wizycie i kłótni w tak świąteczny dla Tatarów dniu… To było bardzo niesmaczne. Kilku osobowa ekipa, wsparta przez telewizję, wszczęła awanturę z wiernymi, na placu przed Meczetem w Bohonikach. Czy w takim dniu, „to”, „tak” się robi? Żadnego szacunku dla religii, wiary, świąt… Obcej, ale trwającej od wieków na tych terenach. To ówczesne władze „Ich” na te tereny zaprosiły, obiecując uszanować zwyczaje, religię za pomoc w wojnie z Turkami… 
        A teraz co? Kilku ludzi o innych poglądach wszczyna awanturę w tym bardzo świątecznym dniu w takim miejscu? To było chamstwo największego kalibru. Brak wychowania, wyczucia. Można dyskutować, ale w święta??? Poglądy są różne, ale ci przybysze chyba nic nie wynieśli z nauk w domu, szkole, w dorosłym życiu. To nie była wymiana zdań, ale robienie wrogów. Tak powstaje potrzeba odwetu w najbardziej „terrorystyczny” sposób… 
           Chociaż jestem Polakiem, rozumiem i szanuję w pewnym sensie poglądy innych, ale za „to”, czuję potrzebę przeprosić tą Gminę Wyznaniową i ich gości. Bardzo przepraszam, nie wszyscy tak myślą i nie wszyscy z nas są z kulturą tak daleko jak ci co zrobili tą awanturę… Przepraszam, to było bardzo, ale bardzo niesmaczne… 
        Większość Polaków szanuje tradycję, religię, grupę etniczną i ogólną wiarę muzułmańską. Myślę że takich „GOŚCI” zwłaszcza w takim dniu, już nigdy nie będziecie musieli znosić.   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz