Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 13 stycznia 2014

             425.  Teraz ludzie uczestniczą w walce szczurów, dostosowują się do ogółu, nie słucha się głosu mądrych jednostek bo nie mówią tego co chce elita. Poza tym to nie jest w modzie. Media kreują jednostki młode, pewne siebie, wykształcone, ale bez doświadczenia. Ludzi starszych, doświadczonych, pokazuje się tylko jako chorych, zgorzkniałych, opiekujących się wnukami.  
Panuje zawiść, zamykanie się po domach, pośpiech i kult mediów. Po pracy mamy zdążyć na posiłek i telenowelę, a nie do rodziny i do tego co jest naprawdę ważne. Nie wsłuchujemy się w głosy domowników, nie rozmawiamy, nie poświęcamy im czasu, ale zawsze gra telewizor… Spotkaniom towarzyskim też on towarzyszy bardzo często…
A Spędzanie czasu w rodzinie, przekazywanie jej historii, wspólnego świętowania, uprawiania sportów, dbanie o rozwój domowników… Gdzie książki, słuchanie mądrych starszych ludzi na ławeczce przy domu, wspólne śpiewanie, spacery? Ja bym raczej się spytał komu zależy byśmy tak żyli? Bo pytać o wolniejsze życie, mało stresujące, wolne od zakazów i nakazów, w gronie bliskich osób, dla siebie, chyba pytać nie muszę… Każdy chce tak żyć, więc stąd pytanie… Dla kogo żyjemy? Czy ktoś zastanawiał się nad tym… ?  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz