Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 16 czerwca 2013

342. Wielu chorych psioczy na firmy farmaceutyczne. Jest w tym sporo racji, ale to nie są czołowe firmy w których pieniądz uczciwy miesza się z nieuczciwym. Gorsza jest polityka i międzynarodowe kompanie, gdzie nawet nie widzimy czubka góry lodowej…
Są konsorcja które bez skrupułów wykorzystują swoją pozycję i markę do osiągania niebotycznych dochodów. Jest pewna znana  firma działająca w branży spożywczej, gdzie jej produkt kilkakrotnie przekracza rzeczywistą wartość. Nie wiem, dlaczego ludzie te produkty kupują… Pewnie to działa na zasadzie marki – Mercedes… ;-D Drogie to dobre…
Są urządzenia w których patenty, nazwa, zawierają połowę kosztów produktu. Są w tym też firmy odzieżowe. Ale to nic w porównaniu z konsorcjami działającymi w branży surowcowej i przetwórczej...
Firmy tzw. farmaceutyczne przynajmniej działają w swetrze, na której wszyscy co dzień korzystamy, (pieluszki, leki, środki do szpitali, podpaski) stąd ich wielkie obroty. Z ich wypracowanych zysków, kredytów rządowych i środków z fundacji utrzymywane są laboratoria, szpitale, przychodnie, które pracują na rzecz nowych, coraz skuteczniejszych leków. One są na pierwszej linii krytyki medialnej, bo wytwarzając tak dużą masę różnych produktów w konkurencji, prost nie są w stanie ustrzec się błędów.
Są firmy, ludzie, media, co specjalizują się wręcz na  wytykaniu tym firmom błędów.
Podobną sprawą jest polityka, tu też działają podobne mechanizmy jednak o ileż bardziej zakamuflowane. Niby jest ona kontrolowana, ale to politycy przecież ustanawiają prawo… 

… Jest takie rosyjskie przysłowie – „Cisze jedziesz, dalsze budziesz”… To tak działa branża surowcowa i przetwórcza. Niewiele społeczeństwo o nich wie, a dotyczy wszystkiego z czym się stykamy. To jest prawdziwa czarna dziura, utrzymująca wszystkie znaczące firmy, przywódców,  parlamenty, w szachu i w kieszeni. Nawet banki są ich zakładnikami. To są prawdziwe państwa w państwach… Nieliczni domyślają się jak one działają, a ci co chcą ujawnić ich machlojki są skutecznie uciszani. Tak więc moi złoci, tych których krytykujecie nie są najważniejsi bo się dają krytykować. Oni podlegają różnym paragrafom i można ich ukarać… Bójmy się tych o których jest cicho bo to oni żądzą światem… Oni ustalają wspomniane kiedyś przeze mnie w blogu - strefy wpływów…  Reszta to płotki… Milczenie jest złotem, więc pozwólcie że zamilknę. Też chcę trochę pożyć… ;-D        

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz