490. Może mam lenia, albo co??? Trudno mi się
przybrać do pisania. A może to brak czasu? Trzy razy w tygodniu (2-3 h) mnie
nie ma, bo przerabiam kurs angielskiego. Dwa razy, teraz, w klubie fitness,
siłowni i na basenie (3-4 h), a zakupy, czasem lekarz w przychodni itp…
Gotowanie obiadków, powtarzanie lekcji, a i odpocząć przecież trzeba przy TV…
;-)
Zajrzę
czasem na facebooka- a, przejrzę rachunki, spojrzą na gazetę i koniec dnia. A
przecież trzeba i z żoną jeszcze pogadać, przytulić, zjeść posiłki, kwiatki
podlać i takie tam… Oj jak ten czas leci…!
Byle
do zimy, może będzie więcej czasu… ;-)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz