Ciekawe
jak to będzie z nami? Bo nasze rodziny, nie są zbyt wylewne, uczuciowe, takie
wiecie „A ciu ciu, ciu”… Nasi dziadkowie nie zachowywali się tak, rodzice… Ot
wnuk/ wnuczka, urodziło się to bardzo dobrze, bo już czas… Byle było zdrowe,
było kochane, owszem, ale bez takiego jak dziś przesadyzmu…
Wszyscy
mówią że i nam „odbije”… Nic się nie stanie jak tak będzie, nie zmartwimy się tym.
;-) Jednak ciekawość jest - na zapas, bom jest, ciekawym jak tam z nami będzie…
Toż to za „moment” czekają nas urodziny pierwszej wnuczki!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz