Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 8 lipca 2012


181.  Oglądałem niedawno na którymś z Discovery, program o wodzie. O jej różnych stanach skupienia i zadziwiających jej właściwościach. Wychodzi na to że woda ma pamięć, a dowodem na to mogą być  homeopatyczne leki… Woda zamarza w różny sposób na różnych kontynentach, różnie w zależności od składu chemicznego i muzyki przy której zmienia swój stan…
Nie będę pisał o szczegółach, bo tu nie o to chodzi - ale o zaskoczeniu które mnie oglądającego ten program spotkało. Zdaje się taka zwykła, durna woda, a z wytłumaczeniem różnych jej właściwości najtęższe głowy z dziedziny chemii i fizyki nie dają rady…

Bo na przykład, na jakiej zasadzie działają niektóre filtry, emitery, sprzęty zmieniające strukturę wody po przepłynięciu przez nie… Nikt na to nie potrafi odpowiedzieć, a jednak działa… Za pomocą energii kosmicznej, ziemskiej, Bożej?...
Antenka w beczce umieszczona przy stropie osusza mury klasztorów i świątyń. Woda z kranu, po przepuszczeniu przez rurkę z pewnego stopu staje się zdatna do stosowania w szpitalach, przy produkcji leków, chłodzenia hal. Jest ona pozbawiona bakterii, pasożytów, no wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń.
Zwykła woda ze strumienia z włożonymi do niej pewnymi stopami metalu, oczyszcza z promieniotwórczych właściwości, a umieszczona w pobliżu czyści nawet wodę z oczyszczalni… Wywraca to wszystko dotychczasową wiedzę do góry nogami. Jak to działa, bez prądu, chemii, nauki? Kto to wie?  
Ingerencja Boża, promieniowanie kosmiczne, cud?
Pewnie każdy z nas słyszał o wodzie z jakichś świętych miejsc, święconej, zdrowotnej. To wszystko jest możliwe, jeden warunek jednak musi być spełniony – trzeba w to wierzyć… Ale gdy taka woda jest używana w różnego rodzajach instytucjach, firmach, zakładach, to wiara tu nie ma żadnego znaczenia…  Działa i już, i żaden niedowiarek - taki jak ja - na to nie może poradzić… ;-D   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz