Jakie
to by było szczęście gdyby tak mieć z tysiąc złotych więcej… A tak znowu debet,
nowy kredyt, nowe zaległości…
… Jakoś się
sobie poradzi, jak zwykle.
Z jednej kupki
przełoży się do drugiej. Zaoszczędzi w styczniu, może jakiś zwrot podatku…
Będzie dobrze. Inni mają jeszcze ciężej… ;-D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz