A my, Polacy jacy
jesteśmy? Jaki jest ten naród katolicki, otoczony wieloma doktrynami, wierzący
w sprawiedliwego Boga? Czy na pewno jesteśmy lepsi od innych nacji?
Czy nie słyszy
się o nas że nie szanujemy zdania innych? Że narzekamy, jesteśmy pełni
roszczeń, wymagań, żalu. Że jesteśmy bardzo nieufni i pełni arogancji…
Przesadzam? A może
tak czynię specjalnie… Lubimy słyszeć że jesteśmy gościnni, pracowici,
sympatyczni, wykształceni… Jednak czy tak odbierają nas wszyscy? Fajnie by było
żebyśmy w końcu zrozumieli, że nie jesteśmy pępkami świata, że nie mamy patentu
na mądrość, że nie zawsze dajemy dobry przykład innym.
To zrozumieli
już dawno Hindusi, Mnisi, Fakirzy – śmieszni ludzie z końca świta…
Hm… Ale czy na
pewno to właśnie oni są biedni, zacofani, głupi i żyją na końcu świata, tak jak
byśmy chcieli ich widzieć? Punkt widzenia wszak, zależy od punktu siedzenia…
;-D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz