152. Cd… Zgodnie z nakazem sztuki, że wino trzeba
zapijać dużą ilością zimnej, źródlanej wody, obudziliśmy się nazajutrz bez bólu
głowy i kaca. Po mile spędzonym czasie z rodziną Martina i obiedzie,
wyjechaliśmy z powrotem do Brna. W planie mieliśmy Aquapark więc Marysia i
młodzi bawili się zjeżdżając z „rury”, a ja pływałem w basenie i korzystałem z
atrakcji Jakuzi i masaży wodnych. Czas zarezerwowany na Aquapark minął nam
błyskawicznie.
Potem wróciliśmy
do domu, gdzie odpoczywaliśmy i nabierali sił na zwiedzanie jaskiń, do których
nazajutrz się wybieraliśmy. Cdn…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz