Ma się jakieś tam ideały, ma
chęci, potrzebę normalność, a tu stanie taka „suka” na drodze i wszystko
powywraca do góry nogami. Tak że się żyć odechciewa i traci wiarę w cały ten
zdaje się poprawny system…
Coraz bardziej wątpię w
poprawność tej machiny i żebym był młodszy i zdrowy, to najprawdopodobniej
wyniósł bym się gdzieś na „bezludne wyspy”. Mam tego po prostu dość.
Wiem że media o dobrych rzeczach
rzadko mówią, a bardzo chętnie o złych. Ze to sprawia wrażenie totalnego rozp…
Ale ja już tego mam dość i wyłączam siebie i telewizor i wychodzę normalnie z
domu na długi spacer.
Szlag by to ruter na kilka godzin się zawiesił. ;-D
Alez Drogi Panie, przeciez panstwo polskie zostalo wcielone do UE i juz jako panstwo niezalezne nie istnieje. Sady, administracja, policja, ministerstwo zdrowia - uzaleznione sa od rzadzacych - a oni sa chciwi i uzaleznieni od UE, UE jest natomiast tworem swiatowych elit. Niestety ten swiat - system - nie jest dobry, oparty na pieniadzu, konkurencji, konsumpcji... A ludzie w Polsce w wiekszosci sie tym nie interesuja i nie chce im sie nic zmieniac, wola siedziec i narzekac i licza, ze rzad zmieni cos za nich na lepsze. Ale nie rozumieja ze rzad w Polsce nie istnieje po to, zeby sluzyc ludowi tylko po to, by spelniac zachcianki UE. Niestety Polska jest tylko trybikiem w machinie... Pesymistyczne, ale prawdziwe. Co sie stalo z Polakami, ze stracili ten slynny zapal do walki z ktorego slyna w literaturze? Pochlonela nas konsumpcja, dorabianie sie, zrzucilismy odpowiedzialnosc z siebie na innych, na roznorakie organy - sprawiedliwosci itd., ludzie zglupieli i zgnusnieli i ot mamy taki kraj.
OdpowiedzUsuń... A nam pozostało oglądanie filmów i reportaży... ;-D Z jednej strony to dobrze że Unia daje miliardy na drogi, kulturę... I inne programy... Kraj się diametralnie zmienia, przynajmniej u nas. Ale to co za tym idzie to mnie przerasta. To co słyszalem z ust ojca, jak jeszcze żył, to kosmos z tym co jest obecnie. Ludzie byli zupełnie inni... Tęsknię za nimi i smucę, tak szybko odchodzą... ;-*
OdpowiedzUsuń