174. Dni Białegostoku… W tym roku krótsze, pewnie
ze względu na kryzys i nieporozumienia władz miasta ze sponsorami… Ale co temu
winni mieszkańcy…
No,
ale, dobrze że w ogóle są. ;-D
Był
i koncert Blue Cafe, Tańce Dworskie, Orkiestry Dęte, Teatr z Japonii, i inne
atrakcje. O koncercie Sinfonii Varsovia, na Plantach nie wspomnę…
Chociaż ten
ostatni, myślałem że będzie lepszy, A był zaledwie poprawny. Po tak reklamowanej
orkiestrze i takich gwiazdach spodziewałem się minimum wysiłku, a tak odwalili
chałturę. Ale cóż Warszawka na prowincji… Chociaż była jedna perełka w śród
solistów i za to go szanuję…
Jak zwykle, przez
całe lato, będzie coś darmowego na mieście i interesującego. Reszta bardzo
interesujących występów niestety płatne, ale za to będzie ich sporo… Fajnie,
lubię gdy się coś dzieje, bo przed laty kilkunastu… Ach sami wiecie… ;-D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz