449. Ta
młodzież jest czasem irytująca… To drzwi z pod prysznica w klubie fitness zostawi
na rozcież otwarte, to nie powie do widzenia, przepraszam, o, właśnie,
przepraszam… Bo to albo mamuśka za synka wszystko robi, albo dzieciaka ma w
dupie i całe jego wychowanie… I tak źle i tak nie dobrze… A dzieciak nie wie
już na jakim świecie żyje i tłum go wychowuje… Raz trafi dobrze, a raz źle…
Powiedziałem mu gdy wychodził
dowidzenia… Odpowiedział, ciekawe czy dotarło? I na jak długo… ;-D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz