417. Byłem na seansie w kinie, na filmie
„Chce się żyć”… Zaskoczyła mnie reakcja widzów. Zawsze jak tylko pojawią się
napisy końcowe, wszyscy jak jeden mąż wstają i idą do wyjścia. Tu było inaczej…
Przez kilka minut widzowie siedzieli w milczeniu. Nikt nie zagadał, nikt nie
wstał by wyjść.
Film nakręcono na
podstawie reportażu który ukazał się w gazecie… Dziecko / młodzieniec / dorosły, uważany był za roślinę dopóki w wieku 27 lat terapeutka w zakładzie nie
spostrzegła że reaguje i można z nim nawiązać kontakt… Rozmawiano z nim przy
pomocy specjalnego alfabetu… Odzyskał godność, rodzinę, tożsamość,
człowieczeństwo… Ten film trzeba koniecznie zobaczyć.
Maciej Pieprzyca film „Chce
się żyć” produkcja polska…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz