407. Niedawno w pobliżu szybko jadący
motocyklista potrącił rowerzystę – oboje zginęli. Znowu wkurzyłem się na
wariatów za kierownicą. Już pomijając przepisy, które normalny człowiek
powinien przestrzegać. Trzy sekundy do setki… Toż to pocisk…
Motocykl samochód jest bronią!!! Na
kursie powinien pretendentów do tego zawodu badać psycholog. Powinny być jakieś
ściśle przestrzegane procedury. Zgadzam się, ktoś musi być dawcą organów, ale
co winni są ludzie co przez tych debili zginęli… ?
Rodzice interweniują jak dzieci „machają
do siebie nożami”, ale gdy już palą gumę na ulicy, szybko zajedzie na miejsce,
wypije piwko, zagada przez komórkę to mówi przecież - nic się nie dzieje… To
zboczone.. To naruszenie przecież przepisów i to powinno być karane. I to powinno
być karane nie mandacikiem, ale kilkutysięczną karą, albo kolegium z zebraniem
prawa jazdy włącznie, w razie recydywy. W Niemczech Polacy przestrzegają
przepisów, u nas szaleją… Karać, karać i karać… Tak się dzieje w Europie
zachodniej i ludzie naprawdę bezpieczniej czują się na chodnikach, przejściach
dla pieszych, drogach…
Czemu ja mam się kur.. bać jeśli
przestrzegam przepisy, a nie ten tępy debil za kierownicą???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz