Jakby się zaczynał mniej
buntować. Zaczynała przeważać tolerancja, zrozumienie innego człowieka.
A może tak to jest tylko u mnie?
…
Bo obserwując agresję staruszków
z sekty ojca Rydzyka, którzy walą parasolkami w obiektywy innych niż Trwam, telewizji.
Słucham wrogie okrzyki wznoszone w kościołach o jedynie słusznych poglądach… To
zaczynam wątpić…
Owszem i mnie czasem nerw ponosi
gdy widzę niesprawiedliwość, dysydentów, którzy co innego mówią a co innego
robią. Tych idiotów z naszego parlamentu których sami sobie wybraliśmy. Te
głupawe komentarze mediów które sami opłacamy…
Tylko chciejmy zauważyć jedną
rzecz… Tak jest wszędzie na świecie… Kasa zaraz przesłania oczy naszym
wybrańcom… Po pewnym czasie zaczynają wierzgać bo czują się bezkarni. Obojętnie
jaki by to nie był system, wszędzie znajdziemy tą sodomę, burdel i syf…
Nie musimy się na to godzić, ale
jednak się godzimy słuchając głosu tych do których należą Media, Rządy. A do
kogo one niby należą?...
… A do kogo należy nasze zdanie?
Nasze poglądy? Nasz rozum i nasze życie? …
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz