Dopiero program
w telewizji, który obejrzeliśmy po powrocie, nam to dopiero ukazał… Studio
wizualne, kamery, klimatyzatory, całe sterowanie najnowocześniejsze w kraju.
Bajery, komputery, elektronika i najważniejszy, ten jeden element – zespół
który razem tworzy ten budynek. Artyści i asystenci, mechanicy i elektrycy,
muzycy i wspaniałe instrumenty. Aż się chce zobaczyć jak to wszystko zda
egzamin na scenie.
Na szczęście zobaczymy…
Mam już prezent na urodziny, razem z żoną pójdziemy na Straszny Dwór –
Moniuszki w listopadzie. ;-D Cdn.
Scena.
Widownia.
Dekoracja do Strasznego Dworu.
To stało na obrotowej scenie i się kręciło. ;-D
Jeszcze pozagradzane i pusto...
Niesiołowski, Alberto i inni związani z tą operą ludzie, mają takie oto szklano-betonowe kolumny... ;-D
No wielkie to wszystko i świeże. Ja byłem dumny... ;-D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz