Jeszcze testuję Internet i
wychodzi na to że z komputerem i routerem jest ok, tylko w mieszkaniu dzieją
się jakieś czary mary. ;-D
Załatwiam kilka spraw prywatnych,
mam ochotę poćwiczyć i popływać, chce mi się pobyć na dworze (zima była długa),
a to trochę zajmuje czasu. Muszę coś smacznego ugotować, coś zrobić w domu. Porozmawiać
z żoną, zobaczyć czy dzieci są na facebook- u i co tam u nich. No i odpocząć,
bo siły już nie te… ;-D
Ot i takie to życie rencisty… ;-*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz