430.
W zeszłym roku, władze mojej dawnej gminy, uczestniczyły w zorganizowaniu
spotkania z potomkami rodu Ramm. To oni w pobliskiej wsi Heronimowo, przed
wojną mieli swoją posiadłość, - najpiękniejszy pałac z ogrodem w dawnej gminie
a może i nie tylko... Teraz to tylko ruiny…
Wiąże się z tym rodem także
historia mojej rodziny. To oni zgodzili się na użyczenie, a potem na sprzedaż
ziemi z pokładami gliny mojemu pradziadkowi. To dzięki nim powstała cegielnia
braci Kuleszów. To do nich poszła pierwsza partia wypalonej cegły. Oni też mieli
wielki wpływ na rozwój gminy, a także na historię całego tego terenu. To miłe wiązać
część swojej historii rodzinnej z tak starym i zacnym rodem. Dzięki temu
spotkaniu, mogłem poznać też i ich historię, jakże zbliżoną do historii całego
naszego państwa…
Jeśli ktoś śledził moje posty, to wie, że nie będzie mnie jakiś czas... Po powrocie napiszę cóżże robiłem w tym czasie... ;-*
Jeśli ktoś śledził moje posty, to wie, że nie będzie mnie jakiś czas... Po powrocie napiszę cóżże robiłem w tym czasie... ;-*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz