Letnia pogoda, nareszcie… ;-D Chodzę z gołą
klatą po domu, bosy i szczęśliwy, że nie musze się w końcu specjalnie ubierać
na podwórek… Narzucę coś tylko by nie wyróżniać się w tłumie i hajda na ulicę…
;-D Czuję się świetnie, dobrze toleruję upały, więc i moje zadowolenie jest olbrzymie…
;-D A tak dla przypomnienia, w tym roku śnieg, mróz i cała ta zima trwała u nas
pół roku, od października do kwietnia. Więc cieszmy się latem!!! ;-D Na pewno będzie
krótsze. ;-D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz