79. Czy wszyscy muszą być wykształceni? Czy każdy musi skończyć studia i mieć dobą pracę, dochodowy zawód.
Taki jest pogląd, pragnienia, marzenia. Jednak przecież ludzie się różnią…
Są mądrzy, głupi, chorzy, nerwowi… Katolicy, Muzułmanie, Żydzi, Buddyści. Wierzący w Reinkarnację, Niebo i w Nicość… Są zręczni w rekach - artyści, i w umyśle- naukowcy… Lekarze, sprzątaczki, nauczyciele…
Nie wszyscy muszą być wykształceni… Ale jeżeli Bóg obdarzył kogoś talentem do nauki, grzechem było by z tego nie skorzystać.
Można skończyć studia i sprzedawać hot dogi. Można być też dyrektorem… Ale jeśli komuś przeszkadza odpowiedzialność na stanowisku, ma prawo z niego zrezygnować. Są różne odpowiedzialności, wymagania. Jak ktoś chce, wrócić do domu, zamknąć drzwi i o pracy zapomnieć. Rozumiem to w stu procentach.
Ja na przykład skończywszy szkołę, nie podjął bym teraz pracy w Polsce i jest mi obojętne jaka wybyła reakcja ludzi na taką decyzję. Mam marzenia i pewnie po kilka lat pracowałbym w różnych krajach. Zwiedzając je, poznając i ucząc się języka. Pisałem o tym zresztą wcześniej… Nigdy nie mógłbym być księgowym, ale mógłbym za to malować obrazy. Jestem ogrodnikiem, ale to nie przeszkadza że umiem układać kafelki, znam się na hydraulice…
Jednak człowiek z góry powinien wiedzieć co go uszczęśliwi. Jeśli nie wie, niech na wszelki wypadek zdobędzie te wyższe wykształcenie… Bo to w życiu różnie się układa.
Będzie miał czas wtedy pomyśleć, czym chce się zajmować. Łyknąć trochę wiedzy, doświadczenia, pobyć trochę jeszcze dzieckiem na garnuszku rodziców…
A potem w świat… ;-)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz